Rośliny tez przeżywają stres. Naukowcy wykazali, ze rośliny chociaż nie posiadają systemu nerwowego, potrafią emitować sygnały, które spotyka się u zwierząt kiedy odczuwają stres. Używają jednak do tego własnych mechanizmów . W efekcie takiego procesu powstaje sygnał elektryczny, który ostatecznie wpływa na wzrost rośliny, gdy jest ona narażona na stres w swoim środowisku. Żywy organizm roślinny posiada specyficzny układ autoregulacyjny, utrzymujący równowagę w przepływie energii, przy czym warunkiem rozwoju roślin jest przewaga procesów syntezy przy dostępie energii świetlnej, nad procesami rozkładu pochłaniającymi energię chemiczną zawartą w materii organicznej. Dzięki temu ilość substancji żywej w roślinie się zwiększa i wzrasta jej stan uporządkowania, a tym samym wzmaga się potencjał życiowy rośliny. Z nastaniem wiosny i ruszeniem wegetacji, proces wzrostu roślin uprawnych staje się bardziej zależny od grupy czynników zewnętrznych, takich jak temperatura, woda, światło fotosyntetycznie aktywne, dostępność składników mineralnych i innych. W zależności od natężenia czynników stresowych oraz zdolności dostosowawczych roślin następują różne rodzaje uszkodzeń oraz zahamowań wzrostu i dalszego rozwoju roślin. Tak więc już w okresie wiosennym powinniśmy zadbać o wzmocnienie rozwoju roślin, a jednocześnie o zwiększenie ich potencjalnej produktywności, co przyczyni się do lepszego plonowania upraw polowych i większych zbiorów.

1. Temperatura

Wzrost roślin przebiega w określonych jej granicach , a jego intensywność zwiększa się wraz z przekroczeniem dla każdej rośliny tzw. wartości minimum . Pod wpływem niskiej temperatury następuje spowolnienie procesów metabolicznych rośliny , co wiąże się z aklimatyzacją danej odmiany, a także z nabywaniem przez nią mrozoodporności w okresie spoczynku zimowego. Proces zamarzania wody wewnątrz komórek roślinnych wywołuje ich uszkodzenia na skutek krystalizacji wody. Z drugiej strony w stresie wysokiej, ekstremalnej temperatury, dla niektórych gatunków począwszy już od 30-45 °C, pomimo mechanizmów ochronnych może nastąpić uszkodzenie roślin, co związane jest z przemianą ( denaturacją) białek wewnątrz roślin, oraz zakłóceniem procesów metabolicznych.

2. Anaerobioza

Anaerobioza to niedotlenienie komórek roślinnych jako następstwo zalania upraw. Skutkiem metabolicznym niedotlenienia jest aktywacja fermentacji. W warunkach deszczy wiosennych, zwłaszcza na stanowiskach o zwięzłych glebach  oraz w obniżeniach terenu może dojść do okresowego zalewania pól uprawnych. Przy dłuższym zalewie pól rośliny uprawne wymakają. Szczególnie niebezpieczne są okresy wyższej temperatury, która wzmaga intensywność procesów oddechowych. W tym przypadku obfitsze opady mogą – zwłaszcza na glebach mało przepuszczalnych – spowodować niedostatek tlenu. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy w glebie jest mała zawartość koloidów glebowych i związków próchnicznych, które absorbują szkodliwe wydzieliny korzeniowe i bakteryjne. Przy nadmiarze wody w glebie korzenie roślin nie mogą oddychać tlenowo. Zachodzi wówczas oddychanie beztlenowe, które ze względu na mały efekt energetyczny oraz z powodu toksycznego działania powstających tu produktów nie może podtrzymać wegetacji rośliny. Pojawiają się warunki beztlenowego rozkładu materii organicznej, a jej powolny rozpad i niecałkowite zmineralizowanie stają się przyczyną zmniejszenia się ilości rozpuszczalnych związków mineralnych. Czynnikiem hamującym proces wzrostu jest więc brak tlenu, co prowadzi do zahamowania oddychania tlenowego w częściach wzrostowych rośliny i braku pochodzącej z oddychania energii warunkującej procesy biochemiczne. W wyniku tego procesu rośliny bardzo szybko słabną i pogarsza się ich odporność na inne niekorzystne czynniki zewnętrzne i chorobotwórcze.

3. Deficyt wody (susza rolnicza)

Deficyt wody zaburza gospodarkę wodną roślin wywołując ujemny bilans wody między rośliną a środowiskiem. Następują zaburzenia funkcjonalne i strukturalne w komórkach roślinnych podczas stresu takie jak utrata turgoru, zmiany funkcjonowania i struktury błon komórkowych, zaburzenia procesu fotosyntezy. Warto zauważyć, że o odporności roślin na stres wodny decydują przystosowania anatomiczne i metaboliczne.

4. Deficyt i nadmiar jonów

Deficyt i nadmiar jonów oraz zakwaszenie gleby to czynniki stresowe, które mogą zakłócić żywienie mineralne w makro i mikro-elementy potrzebne roślinom. Każda roślina posiada określoną homeostazę jonową w swoich komórkach co wywiera wpływ na pobieranie jonów przez rośliny. Tak więc różne czynniki jak np. deficyt azotu i fosforu w podłożu mogą spowodować zmiany w metabolizmie roślinnym.

5. Stresy biotyczne

Stresy biotyczne to wpływ zwierząt i mikroorganizmów patogennych, np. gdy są zaatakowane przez wirusa. Rośliny mogą przejawiać lokalną lub systemiczną odporność na działanie patogenów. W okresie infekcji przez bakterie lub grzyby wytwarzają także fitoaleksyny tj. substancje chroniace rośliny przed mikroorganizmami patogennymi . Wytwarzanie fitoaleksyn mogą stymulować również takie czynniki stresowe jak zranienie czy przechłodzenie. W zdrowej tkance fitoaleksyny mają zazwyczaj bardzo małe stężenie, często niewykrywalne, ale w wyniku infekcji następuje gwałtowne przyspieszenie ich syntezy.
Biostymulatory
to substancje biologicznie czynne, zawierające w swoim składzie enzymy białka, aminokwasy, mikroelementy i inne elementy stosowane w niewielkich ilościach, mające na celu wspomagać procesy przemiany materii na każdym poziomie organizacyjnym rośliny. Do produkcji substancji stosowanych do biostymulacji, powszechnie wykorzystywane są organizmy morskie, w tym zwłaszcza glony i wodorosty. Zastosowanie takich preparatów może zupełnie ograniczyć stres powodowany przez czynnik stresowy, zwłaszcza iż większość składników pokarmowych bardzo łatwo jest transportowana w roślinie, co powoduje że efekty takich zabiegów są widoczne już kilkanaście godzin od zastosowania. Zaletą tych preparatów jest to, że można je mieszać z nawozami dolistnymi lub pestycydami, co poprawia wchłanianie i przemieszczanie się składników pokarmowych w roślinie. Metodą prowadzącą do uzyskania efektu biostymulacji jest zastosowanie już od wczesnych stadiów rozwojowych roślin uprawnych oprysku dolistnego płynnym biostymulatorem wpływającym na funkcje życiowe rośliny, co sprzyja lepszemu funkcjonowaniu jej komórek. Produkt ten stymuluje procesy życiowe roślin, wzmacnia ich naturalną odporność, poprawia kondycję – zwłaszcza w sytuacjach stresowych.Uprawy, na których był stosowany biostymulator charakteryzują się również większym, silniejszym i bogatszym systemem korzeniowym, lepiej odżywioną częścią nadziemną rośliny, bardziej regularnym cyklem rozwojowym, dzięki czemu wykorzystują w sposób optymalny swój naturalny potencjał produkcyjny. Jeżeli zwiększymy aktywność fizjologiczną rośliny we wczesnym stadium rozwojowym, to możemy w kolejnych okresach spodziewać się lepszego wzrostu i plonowania tej rośliny. Istotna jest faza rozwojowa roślin w momencie stosowania biostymulatora, gdyż pierwszy zabieg najlepiej wykonać w momencie, jeszcze gdy w roślinie powstają zawiązki przyszłego, potencjalnego plonu. Biostymulator :

  • w rzepaku można już zastosować w fazie 2 liści rozłożonych tworzących rozetę (BBCH 12 do 18). Potem warto jest wzmocnić rozwój roślin opryskiem na wiosnę, po wznowieniu wegetacji.
  • u zbóż należy zastosować pierwszą dawkę jeszcze w okresie krzewienia (faza 25-29), a następną w fazie 40-49 – grubienia pochwy liścia flagowego.
  • dla upraw korzeniowych jak burak czy ziemniak zaczynamy opryskiem w fazie 4-6 liścia, a następne zabiegi kontynuujemy zgodnie z dalszymi zaleceniami.
  • w kukurydzy – zalecamy oprysk, gdy roślina jest w fazie 4-6 liści, przez co stymulujemy jednocześnie wytwarzanie się ilości rzędów ziaren w kolbie. Dawka dwukrotnie wyższa, zastosowana również w tej fazie, wpływa także na ilość wytwarzanych zawiązków ziaren w poszczególnych rzędach. Podobny efekt można uzyskać stosując drugi oprysk niższą dawką w fazie 8-10 liści.

Biostymulatory takie jak Nov@, Fylloton lub Shift długotrwale pobudzają roślinę do większej aktywności fizjologicznej, a równoczesne użycie nawozu dolistnego typu odżywka uzupełnia składniki pokarmowe liści. Na skutek krótkotrwałego zadziałania biostymulatora roślina wzmaga swoją aktywność fizjologiczną na dłuższy okres czasu. W związku z tym biostymulator możemy zastosować w taki sposób, aby przygotować roślinę do okresu stresowego już z początkiem wegetacji, a nie wyłącznie w momencie zadziałania stresu na roślinę, jako interwencję w celu ograniczenia jego skutku. Możemy powiedzieć, że takie postępowanie uodparnia roślinę na to co może nastąpić w okresie późniejszym. Dlaczego jest to takie ważne? Bowiem w sytuacji stresowej roślina już nie funkcjonuje prawidłowo, co wpływa również na jej ograniczone pobieranie przez liście, a tym samym na spadek potencjału jej produktywności. Nieuchronną konsekwencją jest wytworzenie niższego plonu. Efekt biostymulacji można wykorzystać także stosując oprysk bezpośrednio po zaistniałym dla rośliny stresie. Ważne jest, żeby taki zabieg wykonać jak najszybciej po zadziałaniu na roślinę czynnika stresowego. Jeżeli wykonamy oprysk preparatem Nov@ , Fylloton lub Shift tak szybko jak tylko możemy, np. w ciągu 24 godzin, wówczas produkt najefektywniej ograniczy skutki stresu dla rośliny. Należy pamiętać, że również w przypadku biostymulatorów sprawdza się zasada, że lepiej jest zapobiegać niż przeciwdziałać skutkom. Warto jest postawić na stymulowanie naturalnej odporności roślin na stresy i ich naturalnego potencjału plonotwórczego już na początku rozwoju. Przyniesie to efekt intensywniejszej aktywności fizjologicznej w całym okresie wegetacji, przez co osiągniemy wyższy i jakościowo lepszy plon.

JB